poniedziałek, 11 sierpnia 2014

,,COÓRKA ŁOWCY DEMONÓW" - Jana Oliver

Riley Blackthorne po prostu chce dostać szansę, by udowodnić swoją wartość – i właśnie na to liczą demony...
 Rok 2018. Siedemnastoletnia Riley, jedyna córka legendarnego łowcy demonów Paula Blackthorne’a, zawsze marzyła by pójść w ślady ojca. Ludzkie społeczeństwo jest skłócone i w rozkładzie, a Lucyfer wysyła swe pomioty na ulice wszystkich większych miast – Gildia Łowców potrzebuje zatem wszystkich. Nawet dziewczyn. Riley ratuje mieszkańców od kłamliwych małych demonów pierwszego stopnia, najprostszych do zwalczania – na razie tylko tyle umie. Jednak w jej życie wkracza potężniejszy demon, ponadto w Gildii dochodzi do tragedii... Wszystko to popycha Riley w pełną niebezpieczeństw rozgrywkę i chaos wojny pomiędzy Niebem a Piekłem.
Kiedy cały świat wokół niej zdaje się walić, komu Riley może zawierzyć swe serce... i życie?




Sięgnęłam po ta książkę z ciekawości. Jestem fanką DA, DM, Upadłych... więc stwierdziłam - Czemu nie przeczytać tej? Wydaje się całkiem fajna... No więc przeczytałam... i się zawiodłam. Książka jest napisana lekkim językiem, szybko się ją czyta ale jakoś mnie nie wciągnęła. Od początku mamy dużo wątków mimo, że głównych bohaterów jest tak naprawdę tylko dwójka. Akcja jest bardzo napięta, wszystko dzieje się bardzo szybko, więc czasem ciężko się połapać.
Głowna bohaterka raz jest silna, uparta, wie czego chce, a po chwili zachowuję się jak rozkapryszony dzieciak... Krótko mówiąc - nie polubiłam jej. Jedyna postać, dzięki której dotrwałam do końca książki to Beck. Starszy uczeń ojca Riley, trochę sarkastyczny, pewny siebie no i oczywiście przystojny, chociaż przyznam się że ciężko było mi go sobie wyobrazić.
Dla czego książka mnie nie wciągnęła? Oprócz podanych przyczyn powyżej, podam jeszcze jedną. Jest w niej pełno odnośników do sfery seksualnej. Nie przeszkadza mi to raczej w książkach, ale w tej po prostu pomijałam takie strony. Są to rzeczy po prostu obrzydliwe i w złym guście.
Kolejny minus (tym razem wina wydawnictwa, nie samej książki) w Polsce nie zostały wydane kolejne części, więc jeśli ktoś się wciągnie - może mieć problem.
Jeśli chodzi o mnie - nie polecam wam tej książki i daje jej 2/6 bo mimo wszystko, dobrnęłam do końca.

4 komentarze:

  1. Też sięgnęłam po tą książke, jednak od samego początku mi się nie spodobała i dotrwałam tylko do 150 strony :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, jakoś nie dla mnie. DA i DM jeszcze nie czytałam, ale myślę, że mi się spodobają. Tutaj sam tytuł mnie odstrasza ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie w moim stylu niestety ;-;

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeżeli szukasz ciekawej, wciągającej książki to jak najbardziej polecam "Obsydian" Jennifer l. Armentrout.

    OdpowiedzUsuń